KruliQ Wine & Art – galeria i wine bar przy Al. Niepodlegości 46/50 E staje się kolejną przystanią win węgierskich w Warszawie. Zaopatrywać w węgrzyny będzie ją Rafa Wino. W ostatni piątek poprowadziłem tam degustację kilku z tych win.
KruliQ Wine & Art – galeria i wine bar przy Al. Niepodlegości 46/50 E staje się kolejną przystanią win węgierskich w Warszawie. Zaopatrywać w węgrzyny będzie ją Rafa Wino. W ostatni piątek poprowadziłem tam degustację kilku z tych win.
Za nami Gala Grand Prix Magazynu Wino i towarzysząca jej wielka degustacja wyjątkowych win. Wydarzenie miało ciekawe akcenty tokajskie. Zacznijmy od konkursu na blog roku. Rok temu byłem jego laureatem. Tym razem jury wyróżniło Pawła Polaka za blog Winne tradycje. Najwięcej głosów czytelników zdobył z kolei blog Winettoo. Gratuluję obu!
Odkąd Tokaj zwrócił się na serio ku produkcji win wytrawnych, podkreśla się tam niezwykle mocno znaczenie wulkanicznych gleb. Mówi się, że „dodają winom ognia”, w winach odnajduje się różne odcienie mineralności. W materiałach informacyjnych wielu winiarni łatwiej znaleźć fotografie kamieni niż kiści winogron.
Kto poznał nieco bliżej Tokaj ten wie, że miejscowość Mád jest uważana dziś za serce tego winiarskiego regionu. Wokół niej leżą najdroższe, najbardziej pożądane winnice. Tam najżywiej toczy się winiarskie życie animowane przez Istvana Szepsy i Mádi Kör i tam najchętniej inwestują swoje pieniądze ludzie sukcesu.
Nicolas Godebski i Wojciech Bońkowski mieli szczęście degustować wszystkie wina, które pójdą pod młotek 27 kwietnia w Sárospatak, na wielkiej aukcji, o której pisałem. Ja mogę sobie natomiast pokartkować katalog i zaznaczyć w nim kilka intrygujących, moim zdaniem, pozycji.
Weather forecast by WP Wunderground & Denver Snow Removal