
Pojawił się właśnie szczegółowy program zbliżającego się festiwalu „Bor, mámor,… Bénye”, co wywołało urocze wspomnienia sprzed roku. Jest wśród nich wieczorna, piątkowa degustacja na łące przy wiejskim boisku, w obszernym kręgu wetkniętych w ziemię pochodni. Są gospodynie robiące naleśniki na patelni smarowanej gęsim skrzydłem u Józsefa Kerékgyártó. Jest byczenie się z dziećmi na trawie...