UZUPEŁNIENIE: Wszystkich, których zainteresowała idea aukcji ale odtsraszył od udziału koszt beczki wina zachęcam do lektury tekstu Wojciecha Bońkowskiego. Można dołączyć do licytacji nawet, gdy jest się w stanie zakupić zaledwie 12 butelek wybranego wina! To może bardzo ułatwić udział w wydarzeniu miłośnikom win.
La Confrerie de Tokaj powstała ponad rok temu. Ma się stać międzynarodową społecznością osób zainteresowanych winami tokajskimi i dziedzictwem historycznym regionu. Ma zjednoczyć zarówno miłośników Tokaju jak i osoby związane zawodowo z winiarstwem. Stowarzyszenie chce się wzorować na burgundzkiej La Confrérie des Chevaliers du Tastevin.
Tokajska konfraternia organizuje cykliczne degustacje w miejscowościach regionu winiarskiego i comiesięczne lunche dla swoich członków i sympatyków w restauracji Sárga Borház na terenie posiadłości Disznókő.
Sztandarowym dziełem La Confrerie jest „Tokajska Wiosna”, trzydniowe święto tokajskiego wina, którego kulminacją jest wielka aukcja win. Towarzyszą jej degustacje, pikniki w winnicach i uroczyste kolacje. Aukcja odbywa się w Sali Rycerskiej, w najstarszej części zamku Rakoczych w Sárospatak – Czerwonej Wieży.
Szczegółowy program całej trzydniowej imprezy jest już na stronie La Confrerie. Dostępny jest tam również katalog aukcyjny, jeszcze bez cen wywoławczych, za to z oszacowaniem wartości poszczególnych win.
Przypominam, że na aukcji kupuje się wino w objętości tradycyjnej beczki z Gönc, czyli 136 litrów (182 butelki 0,75 l lub 272 butelki 0,5 l). W przypadku esencji (nektaru) licytuje się 10 litrów. Większość win w czasie aukcji znajduje się jeszcze w beczkach. Zostaną one wydane nabywcom dopiero po zabutelkowaniu, które nastąpi w odpowiednim z punktu widzenia ich produkcji momencie, w większości przypadków w ciągu najbliższego roku.
Wszystkie sprzedawane wina są wyjątkowe, w tym sensie, że są przygotowane specjalnie na aukcję wyłącznie w ilości jednej beczki. Nabywca każdego wina będzie więc zarazem jedynym jego posiadaczem. Wina otrzymają też specjalne etykiety przygotowane przez Confrerie de Tokaj.
W katalogu znajdziemy wiele czołowych winiarni, z Istvánem Szepsy włącznie. Co prawda, niektórzy z uczestników poprzedniej aukcji w tym roku nie przekazali na nią swoich win (Kikelet, Tokaj Nobilis), ich miejsce zajmują jednak nowi uczestnicy, tacy jak Bardon, Beres, Gizella Pince, Kubus.
Na aukcji ponownie pojawi się wiele win wytrawnych, co było już rok temu przedmiotem dyskusji, gdyż wydaje się, że nie pobudza to tworzenia kolekcjonerskiego rynku tokajów. Będą jednak też wina Aszu i tokajska esencja. Tożsamość niektórych „wyjątkowych” win, będzie dość słabo zarysowana, gdyż są to czasem nie znane szerzej, oznaczone wyłącznie numerami fragmenty bardziej znanych siedlisk.
W sumie, naprawdę ciekawa oferta nie tylko dla miłośników win ale też dla ekskluzywnych restauracji lub firm. Rok temu beczkę Hárslevelű Kikelet kupiła restauracja Onyx z Budapesztu (gwiazdka Michelin). Może któraś z warszawskich restauracji pójdzie w jej ślady?